w dzisiejszej notce przepis na przepyszny, bardzo słodki i łatwy w wykonaniu tort, który zrobiłam z okazji 19 urodzin Łukasza. jeden kawałek ma jakieś 43546336462364675762 kalorii, ale kogo to obchodzi, hehe
co jest potrzebne?
beza:
- 6 białek
- 300 gram cukru pudru
krem:
- 250 ml śmietany kremówki
polewa:
- tabliczka białej czekolady
- 100 ml śmietany kremówki
jak to zrobić?
beza: białka oddzielić od żółtek, miksować na gładką masę, powoli, partiami dodawać cukier puder. na blaszce narysować ołówkiem dwa oddzielone od siebie okręgi i wylać masę. bezy piec przez 5 minut w 180 stopniach, skręcić do 150 stopni i piec jeszcze przez godzinę. suszyć w uchylonym piekarniku najlepiej całą noc.
krem: schłodzoną kremówkę zmiksować i przełożyć nią bezy.
polewa: do rondelka wlać kremówkę i chwilę gotować na małym ogniu, cały czas mieszając. dodać pokruszoną czekoladę i mieszając czekać, aż się rozpuści i połączy z kremówką. oblać nią tort i wstawić do lodówki najlepiej na całą noc.
na koniec muszę polecić najlepsze na świecie lodowe spaghetti carbonara, które można dostać w 4D Gelato Cafe. są to orzechowe lody wyglądające jak makaron spaghetti, posypane orzechami w karmelu i oblane polewą czekoladową i likierem, masakra <3
Hejka :) wpadam z rewizytą....
OdpowiedzUsuńFajny blog :) świetne wypieki i fajna z Was para..:))
Torcik obłędnie wygląda.... co tam te kalorie:) natomiast lody a'la makaron...hmmm masz rację masakra.
Pozdrawiam i zapraszam częściej do siebie :)
Wygląda wspaniale! ; )
OdpowiedzUsuńUwielbiam bezowe słodkości!
Kocham bezę, a tobie wyszła fenomenalnie :)
OdpowiedzUsuńTwój tort wygląda przepysznie, aż się głodna zrobiłam ;) a to lodowe spaghetti miażdży system ;D
OdpowiedzUsuń